piątek, 7 października 2016

Deadpool Volume 2 #22 Do Idiots Dream of Electric Stupidity?

Scenariusz: Daniel Way.
Rysunki: Tan Eng Huat.
Wade, mając w głowie słowa Spider-Mana dotyczące bohaterskiej postawy, gdy staje się jedną z ofiar napadu, nie pozostaje obojętny na działalność niebezpiecznej szajki, skrywającej się pod mundurami. Oczywiście Wilson, pojmując bohaterstwo na swój sposób, doprowadza do schwytania rabusiów. Dodatkowo w ostatnich kadrach ze zdziwieniem odkrywa, że "dobro powraca".

Jedno-zeszytowe historie nie są tak łatwe do napisania jak może mogłoby się wydawać. Na nieco ponad dwudziestu stronach trzeba pomieścić całą akcję, ale też oczywiście zdążyć rozwiązać kluczowe wątki. Niestety już na samym początku scenarzysta nie popisuje się i serwuje dwustronicowy zapychacz, który totalnie nic nie wnosi do historii. Na szczęście dalej jest już lepiej, a sensowne rozwiązanie akcji, bez żadnych udziwnień i master-planu wypada jak najbardziej korzystnie. Do tego wizualnie komiks także przedstawia się poprawnie. Tan Eng Huat wywiązał się całkiem nieźle z powierzonego mu zadania, choć artysta ten powinien popracować nieco nad dopracowywaniem twarzy postaci, gdyż to element, który raz czy dwa odciągnął moją uwagę od lektury. 

Daniel Way podołał zadaniu, napisał krótką, zwięzłą historię którą przyjemnie się czyta i pomimo, że nie jest to coś wybitnego, wypada niemal okazale na przestrzeni ostatnich numerów Volumu 2, w których przeważały niewykorzystane lub po prostu źle rozpisane pomysły. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz